Ta k ciekawe, prawda? No cóż. Najpierw odpowiem na pierwsze pytanie i napiszę przebieg śledztwa. Ale jednym słowem SZOK. Wszyscy kombinowali parę miesięcy nad tym, kto nim jest, a ja to zrobiłam z pomocą parę dni. A włamywaczem jest................................................... No włamywaczem jest........
Roksia Pie!
Ciekawe nieprawdacie? Nie wierzycie? Oto dowód:
http://imageshack.us/scaled/landing/585/beztytuuuic.jpg
A więc przebieg śledztwa.
Po zauważeniu włamania spostrzegłam dziwną rzecz. Tego samego dnia włamano się na bloga Raline, lecz włamania bardzo różniły się od siebie. Na moim były usunięte wszystkie posty, strona z ASM-em i dodany post o włamie. U Raline tylko zmieniony tytuł, dodany post i kilka usuniętych rozdziałów CLL. Z miejsca pomyślałam, że chodziło o mój FF. Potem przypomniałam sobie o nagrodzie literaty. Ja, Twinkie i Roksia Pie. Z miejsca postawiłam na Roksię (wtedy napisałam post jaki ze mnie tępunio). Wszystko się zgadzało. Mój FF usunięty u Raline mało zniszczeń itd. Nie chciałam oskarżyć jej na podstawie przeczucia, więc kichałam to. Dokładnie wczoraj koleżanka Raline zrobiła zdjęcie tego posta za co jestem jej bardzo wdzięczna. Okazało się, że miałam rację. Moja B.F.F. zrobiła dopisek na górze w dowodzie.
Mam nadzieję, że wszystkim pomogłam. Kończę. Bay!
Hej, to jest dziwne o.O
OdpowiedzUsuńI WY W TO WIERZYCIE?!
OdpowiedzUsuńNie rozumiecie ?! Ten ktoś chciał wrobić Roksie! Dlaczego? pewnie dlatego że rzadko pisze posty i jest mało znana!
Ona by się tak chamsko nie zachowała! To nie mogła być ona! Albo ktoś zmienił nazwę na Roksia Pie, albo włamał się jej też i z jej konta napisał!
Ja nie wierze że to ona!
No właśnie. Pozostaje jeszcze to.
UsuńCzy prawdziwy włamywacz podpisał by się w "miejscu zbrodni" jeśli chciałby pozostać anonimowy? Dla mnie to trochę głupie i bezcelowe. Miało by to jakiś sens gdyby włamywacz chciał się ujawnić przed wszystkimi, ale jeśli wciąż chciał się ukrywać, po co w ogóle zabierał by się za pisanie takiego posta? Miała by umieszczać informację, że to ona jest włamywaczem tylko po to, żeby za chwilę ją usunąć? Nie potrzebnie by się w ten sposób narażała a myślę, że jeśli jej motywem była by ta nieszczęsna nagroda literaty, raczej by się tego wystrzegała.
RainbowKa ma rację. Roksia z tego co zauważyłam bez przesady udziela się na bloggerze. Jest więc idealną kandydatką na odwrócenie wszelkich podejrzeń od prawdziwego włamywacza.
No dobra... Sama nie wiem. Trochę to wszystko dziwne...
OdpowiedzUsuńNa prawdę nie chcę w to wierzyć. ;_; Wolała bym, żeby włamywaczem okazał się jakiś bezimienny hejter a nie któraś z nas.
Jeśli to prawda i motywem była chęć przejęcia nagrody literaty to czemu do Twinkie nie było włamu? I w jaki sposób zniszczenie lub uszkodzenie paru blogów miało by Roksię do otrzymania nagrody przybliżyć? Myślę, że większość wrzucających swoje ff do internetu i tak trzyma gdzieś jakieś kopie, więc żadna z was chyba nie straciła swoich opowiadań na zawsze... prawda?
Mam nadzieję, że mimo wszystko okaże się, że Roksia jest niewinna. Bardzo to naiwne z mojej strony, wiem. ;)
Gratuluję Scherlocku. ^^
Nie ja to znalazłam, nie zrobiłam screena to raczej Sandra.
OdpowiedzUsuńProsiłam o coś... z resztą nieważne.
Nie wiem czy to prawdziwe bo dostałam to od Sandry... ale naprawdę trudno wam w to uwierzyć? Nie znacie jej, mnie czy Twadlight w realu.
Ja się jak dotąd nikomu na bloga nie włamałam, a jeśli zrobiłabym to, dręczyłoby mnie sumienie, i to bardzo. Na nagrodzie mi nie zależy. Staram się lubić każdą Bloggerkę i włamy wg mnie niczemu nie służą, a tylko można się poniżyć. Z góry dziękuję Tosi i RainbowCe że mnie wspierają i nie wierzą w moją winę.
OdpowiedzUsuńPoza tym: wczoraj o 10:49 to miałam dzwonek na lekcję i nie mogłam tego napisać - ostatnio źródłem internetu jest dla mnie telefon, przy kompie rzadko siedzę, bo mam na nim lagi, i to spore. Dziękuję za to, że dzięki tobie chcę zniknąć z Bloggera. Naprawdę brawo (to było z sarkazmem rzecz jasna).